US Open Flesz Dzień 2: Mike Tyson idolem Borny Coricia

0
151
Rate this post

US Open Flesz Dzień 2: Mike Tyson idolem Borny Coricia

 

Rok temu Chorwat Borna Corić wygrał na Flushing Meadows turniej juniorski. Obecnie 17-latek z Zagrzebia pokonał w trzech gładkich setach triumfatora z Winston-Salem, Lukasa Rosola. Choć niektórzy przyrównują go do Nadala czy Djokovicia, sam Corić oznajmił, że jego największym sportowym idolem jest Mike Tyson i oglądał wszystkie jego walki na YouTube. Sam Borna również trenował boks – głównie po to, by poprawić pracę stóp. Jak myślicie, czy Corić mógłby być w Polsce nowym ambasadorem marki Black?

Przy okazji, Corić powiedział, że chciałby zagrać debla z Goranem Ivaniseviciem, że najbardziej lubi jadać chorwacką szynkę, ser, makaron z krewetkami a na deser – tiramisu. I że w tenisie powinno się wprowadzić zasadę, że wolno przeklinać w ojczystym języku. „Miałbym wtedy mniej ostrzeżeń” – zaśmiał się Corić.

Jego kolejnym rywalem jest 34-latek z Dominikany, Victor Estrella. Weteran, który przez całe swoje życie grał futuresy i dopiero od niedawna wszedł na poziom challengerów (a z niego przeskoczył do ATP) powiedział, że zamierza grać przez najbliższe 4 sezony, ponieważ jego ciało nie musiało za młodu znosić dużych obciążeń i obecnie czuje się dobrze fizycznie. Szkoda, że nikt nie zapytał, czy wzoruje się np. na George’u Foremanie.
catherine bellis

Catherine Bellis
Foto: New York Daily
CIBULKOVA UPOKORZONA PRZEZ PIĘTNASTOLATKĘ

Młode zawodniczki nie dają żyć słabo dysponowanej Słowaczke. Niedawno straciła seta z 17-letnią Abandą, a teraz uległa w pierwszej rundzie USO 15-letniej Amerykance Catherine Bellis (czołowej juniorce swojej generacji, obok Chinki Shilin Xu). „CiCi” wygrała z Domi 6-1 4-6 6-4. W trzecim secie wróciła od stanu 1-3. Została najmłodszą zwyciężczynią meczu w Nowym Jorku od czasu Anny Kurnikowej w 1996r. Kiedyś takie kariery 15-latek nie dziwiły, ale te same dziewczyny które błyszczały jako w sumie dzieci, bywały już wyprute i kończyły kariery tuż po dwudziestce.

Wprowadzono więc przepisy narzucające limity startów. Dlatego nawet, jeśli widzimy gdzieś zdolną nastolatkę, z reguły przez kilka sezonów odbywa pełną stagnacji karencję w połowie setki czy w drugiej setce. Może gdyby puścić te dziewczyny na żywioł, wciąż mielibyśmy wielkie gwiazdy poniżej 18 roku życia. A tak – inni trenerzy zdążą je rozpracować i dziewczyny muszą zaczynać mozolną pracę nad przygotowaniem fizycznym, mentalnym i powoli maszerować w górę, jak 20-letnia już w końcu Eugenie Bouchard, czy jej równolatka, Zarina Diyas z Kazachstanu (kolejna rywalka CiCi).

Bellis wzoruje się na Kim Clijsters. Kiedy mecz się zakończył i Amerykanka szła do szatni w towarzystwie licznych ochroniarzy, zatrzymała się nagle i zaczęła przewijać SMSy w telefonie. Lista nie miała końca. 15-latka nie przyjmie premii finansowej za ten mecz. Postanowiła zachować status amatorki, bo nie wyklucza pójścia do college’u.
KATARZYNA PITER POZA TURNIEJEM

Waleczność to główna cecha Katarzyny Piter. I naprawdę, spodziewaliśmy się lepszego występu przeciwko notowanej na 145. miejscu WTA 21-letniej Serbce Aleksandrze Krunić. Mecz był równy do stanu 4-4 w pierwszym secie, potem Polka przegrała dwa gemy, a w drugim secie zdołała wywalczyć tylko jednego gema. Uległa 4-6 1-6.

„Z przeciwniczką dobrze się znałyśmy, ona też już się ograła przez eliminacje. W końcówce pierwszego seta ona lepiej wytrzymała psychicznie, ja byłam zbyt emocjonalna. W drugim secie bardziej walczyłam niż wynik pokazuje, nie myślałam o wyniku, tylko walczyłam o każdą piłkę. Jak ją atakowałam, ona grała topspinowe uderzenia pod końcową linię. Starałam się ją rozrzucać, a straciłam więcej energii niż ona, bo ja próbowałam ją rozganiać, ale to nie były na tyle piłki, żebym ją skończyła w 2-3 uderzeniach. Albo trzeba było pójść do siatki, a ja próbowałam zagrać bardziej cierpliwie, albo trzeba było trzymać ją na tym samym tempie co ona.” – powiedziała Kasia Piter po meczu (źródło: eurosport.onet.pl).

wiktoria azarenka

Wiktoria Azarenka
Foto: Facebook Wiki
WIKTORIA AZARENKA W WALCE Z WŁASNĄ SŁABOŚCIĄ

Wiemy o problemach Wiktorii Azarenki. Białorusinka wykazała się jednak dużą wolą walki i pokonała Misaki Doi z Japonii 6-7 6-4 6-1. „Starałam się być jak najbardziej agresywna. Ona dobrze grała w ważnych momentach, ale ja nie poddawałam się i udało mi się obrócić mecz na moją korzyść” – powiedziała Wika. Teraz zagra z Christiną McHale i jeśli zaciśnie zęby równie mocno, powinna awansować dalej.
ANA IVANOVIĆ POSTULUJE O KARY ZA WIZYTĘ W TOALECIE

Wczoraj Maria Szarapowa wrzuciła kamyk do ogródka Any (oraz swojej ex-przyjaciółki, Marii Kirilenko), dziś odpowiada Ana. „Uważam, że niektórzy tenisiści kradną za dużo czasu pomiędzy punktami. Zmieniłabym tę zasadę”. Dziennikarze podpowiedzieli Anie, że Masza chciałaby karać finansowo za przerwy medyczne. „Hmm, chodzi tu przecież o zdrowie. Ja bym raczej wprowadziła opłaty za przerwy toaletowe” – odparowała Serbka.

Panie chyba ogólnie się nie lubią, przynajmniej Masza zaczęła tę wojenkę. Gdy chłopak Ivanović niósł jej torbę ze sprzętem, Rosjanka napisała na swoim Twitterze: „Chłopak noszący torbę tenisową swojej dziewczyny. To naprawdę niepotrzebne”.