Paula Kania w finale turnieju ITF w Landisville

0
115
Rate this post

Paula Kania w finale turnieju ITF w Landisville

Paula Kania (177 WTA) kontynuuje doskonałą passę. 21-latka z Sosnowca kolejno zakwalifikowała się do turnieju głównego na Wimbledonie (pokonała tam m.in. Shelby Rogers, tę samą, która zafundowała dwa sety do zera Eugenie Bouchard!), osiągnęła deblowy półfinał w Bukareszcie, a potem dwa deblowe finały: w Stambule i niezwykle prestiżowym Stanford. W tym drugim turnieju Paula awansowała też z eliminacji do turnieju głównego i zagrała ładny mecz z Venus Williams.

Podbudowana sosnowiczanka wyruszyła do Pensylwanii na Wschodnim Wybrzeżu, gdzie odbywa się turniej ITF 25.000$ w Landisville. Dla tenisistek z drugiej setki to dobra okazja na szlifowanie formy przed eliminacjami US Open. Z jedynką była rozstawiona Lara Arruabarrena z Hiszpanii. Przegrała ona w drugiej rundzie z Amerykanką Marią Sanchez i zdobyła zaledwie jednego gema. Turniejowa dwójka, Olivia Rogowska, uległa w ćwierćfinale tunezyjskiej 19-latce, Ons Jabeur.

Paula Kania jest rozstawiona w turnieju z numerem 7. W pierwszej rundzie wygrała z urodziwą Francuzką Alize Lim (198 WTA) 6-2 6-3. W drugiej rundzie było nieco horroru. Polka przegrała pierwszego seta z 19-letnią kwalifikantką Jamie Loeb 1-6, ale pokonała niemoc i w kolejnych dwóch partiach wygrała z reprezentantką gospodarzy 6-3 6-0. W ćwierćfinale podejmowała Marię Sanchez (321 WTA; rok temu nr 107) i wygrała bez zbędnych emocji: 6-1 6-4.

Jej półfinałową przeciwniczką była 26-letnia Alexandra Muller, tenisistka z Pensylwanii, uhonorowana dziką kartą. Muller obecnie zajmuje 439. miejsce WTA. Przed pięcioma laty doszła do najwyższej pozycji w karierze: 280. Kania była faworytką tej rywalizacji i od początku spotkania nadawała ton w meczu. Wyszła na prowadzenie 6-1 3-1 i miała breakpointa na podwyższenie stanu rywalizacji. Po niewykorzystanej przez Polkę okazji na praktyczne zakończenie meczu, losy się odwróciły i to Muller wygrała drugą partię 7-5. W trzecim secie Paula opanowała sytuację. Wygrała cały mecz 6-1 5-7 6-2. Jako finalistka, otrzyma 30 punktów do rankingu WTA. W przypadku turniejowej wygranej – dostanie ich 50.

W finale Paula Kania spotka się z mocno bijącą Ons Jabeur lub z doświadczoną Słowenką Petrą Rampre. Z żadną z nich Polka jeszcze nie grała. Warto dodać, że sosnowiczanka w parze z Kateryną Kozłową powalczy jeszcze o finał debla.